Celtycki dom
Na większości obszarów kontynentu europejskiego budowane przez Celtów domy były jednoizbowymi, prostokątnymi budynkami z drewnianych bali. Pokrycie dachu, opartego na systemie wsporników i krokwi stanowiła słomiana lub trzcinowa strzecha. I to niezależnie, czy była to zabudowa grodu, czy wolnostojące chaty wiejskie. W niektórych rejonach (głównie górskich, w zachodniej Galii oraz w Brytanii) budowano domy na planie koła, opierając dach na układanej bez zaprawy kamiennej podmurówce. Czasem stosowano "fundament ziemiankowy" i wykopywano rów, którego ściany stanowiły ściany izby, a do domu schodziło się po kilku schodkach. Na terenach środkowej Europy sporą popularnością cieszyły się ściany plecionkowe. Przestrzenie między słupami szkieletu ściany wypełniano plecionkami z łoziny, ochlapanymi gliną. Drzwi były przeważnie niskie, zbijane z desek i mocowane rzemiennymi, lub żelaznymi zawiasami. Czasami dom posiadał przedsionek, w którym składowano narzędzia rolnicze i broń. Kiedy przedsionka nie było, sprzęty takie gromadzono w izbie.
Do ogrzewania i gotowania (zwykle w dużym żelaznym garnku lub kotle) służyło położone mniej więcej w centralnym punkcie domu, otoczone kamieniami palenisko. Ze względu na brak okien, gdzieś w pobliżu paleniska, jak również blisko wejścia, którym wpadało światło słoneczne, stał warsztat tkacki, będący na wyposażeniu niemal każdego domu. Podstawowym wyposażeniem celtyckiej siedziby były też ręcznie obracane żarna, w których mielono ziarno na mąkę lub kaszę. W izbie mogła też stać beczka, klepkowe wiadro lub duży krater z brązu na wodę. Innym, powszechnie stosowanym naczyniem była duża dzieża do wyrabiania chleba. Mniejsze naczynia (np. cedzaki do serów) stały na murowanych albo drewnianych półkach. Mogły też wisieć na specjalnie ustawionych drewnianych stojakach. Z innych sprzętów domowych popularne były kosze wiklinowe różnego kształtu, do przechowywania drobnych sprzętów.
Do siedzenia używano drewnianych pieńków, kamieni, wiązek siana lub pęków skór. Arystokracja korzystała z drewnianych lub wiklinowych wygodnych krzeseł (foteli). Z racji nisko położonych siedzisk, funkcje stołu powszechnie spełniały ławy. Miejsca do spania znajdowały się bliżej ścian, czasem odgrodzone kotarą od izby głównej. Spano na posłaniach z siana nakrytego futrami lub wełnianymi kocami. Legendy irlandzkie mówią też o wypchanych sianem poduszkach i matach z sitowia, ułożonych warstwowo. Na Wyspach Brytyjskich często do spania służyły też ławy, które w dzień użytkowano jako stoły.
Od I w.n.e. wpływy rzymskie przyniosły ze sobą nową jakość zabudowy, głównie miejskiej. Pojawiły się domy murowane z glinianych cegieł lub kamienia. Na dachach zaczęto układać gonty, płytki ołowiane lub dachówki ceramiczne. Budynkom przybyło pięter, a w ścianach pojawiły się okna. Budownictwo wiejskie nie zmieniło się specjalnie, tyle że obok zwykłych celtyckich chat pojawiły się willowe posiadłości obywateli rzymskich. Domy zaczęły też być dzielone na różne pomieszczenia użytkowe (np. odrębna kuchnia, gabinet pana domu, łaźnia).
Przybyło również sprzętów we wnętrzach domów. Pojawiły się typowe rzymskie sofy, duże stoły i stoliki na trzech nóżkach, szafy i regały. Wzrosła liczba bibelotów, przedmiotów ozdobnych, rzeźb, a nawet malowideł na otynkowanych ścianach.
Do ogrzewania i gotowania (zwykle w dużym żelaznym garnku lub kotle) służyło położone mniej więcej w centralnym punkcie domu, otoczone kamieniami palenisko. Ze względu na brak okien, gdzieś w pobliżu paleniska, jak również blisko wejścia, którym wpadało światło słoneczne, stał warsztat tkacki, będący na wyposażeniu niemal każdego domu. Podstawowym wyposażeniem celtyckiej siedziby były też ręcznie obracane żarna, w których mielono ziarno na mąkę lub kaszę. W izbie mogła też stać beczka, klepkowe wiadro lub duży krater z brązu na wodę. Innym, powszechnie stosowanym naczyniem była duża dzieża do wyrabiania chleba. Mniejsze naczynia (np. cedzaki do serów) stały na murowanych albo drewnianych półkach. Mogły też wisieć na specjalnie ustawionych drewnianych stojakach. Z innych sprzętów domowych popularne były kosze wiklinowe różnego kształtu, do przechowywania drobnych sprzętów.
Do siedzenia używano drewnianych pieńków, kamieni, wiązek siana lub pęków skór. Arystokracja korzystała z drewnianych lub wiklinowych wygodnych krzeseł (foteli). Z racji nisko położonych siedzisk, funkcje stołu powszechnie spełniały ławy. Miejsca do spania znajdowały się bliżej ścian, czasem odgrodzone kotarą od izby głównej. Spano na posłaniach z siana nakrytego futrami lub wełnianymi kocami. Legendy irlandzkie mówią też o wypchanych sianem poduszkach i matach z sitowia, ułożonych warstwowo. Na Wyspach Brytyjskich często do spania służyły też ławy, które w dzień użytkowano jako stoły.
Od I w.n.e. wpływy rzymskie przyniosły ze sobą nową jakość zabudowy, głównie miejskiej. Pojawiły się domy murowane z glinianych cegieł lub kamienia. Na dachach zaczęto układać gonty, płytki ołowiane lub dachówki ceramiczne. Budynkom przybyło pięter, a w ścianach pojawiły się okna. Budownictwo wiejskie nie zmieniło się specjalnie, tyle że obok zwykłych celtyckich chat pojawiły się willowe posiadłości obywateli rzymskich. Domy zaczęły też być dzielone na różne pomieszczenia użytkowe (np. odrębna kuchnia, gabinet pana domu, łaźnia).
Przybyło również sprzętów we wnętrzach domów. Pojawiły się typowe rzymskie sofy, duże stoły i stoliki na trzech nóżkach, szafy i regały. Wzrosła liczba bibelotów, przedmiotów ozdobnych, rzeźb, a nawet malowideł na otynkowanych ścianach.